Archiwum luty 2012


lut 23 2012 Wiele na Ziemi wskazuje… Wielka Księga...
Komentarze: 0

Wszystko na Ziemi wskazuje…

30.

 Wiele na Ziemi wskazuje jak się świadomość moja Jezusa Chrystusa buduje, choć w bólach i w cierpieniach i w wielkim smutku nad tymi, co na Ziemi duchowo posnęli, a jest ich wielu.

Choć na górze znów uroczyście ślubowali, to na Ziemi zapomnieli, choć już mieli Prawdy przebłyski.

I tak przychodzący ze Światła zamiast mieć drogę łatwiejszą na Ziemi, musi ją sobie sam torować.

Duch ludzki jest już bez chcenia zmian dobrowolnie, chce błyszczeć, jak najbliżej się znaleźć, aby jad ciemności wpuścić w serce, które jeszcze chce go przed rozkładem uratować.

I nawet, gdy sami zostają, szybko wszystko co jest bez ich akceptacji , co im mało pasuje zapominają. Uczciwie przed samym sobą nawet bez pracy, o sobie duchu zapominają i trafiają do podobnych sobie, którzy od nich niczego zero wymagają, a trwać im w lenistwie duchowym pomagają. Jakie to jest smutne!

Pusty uśmiech na twarzy maluje stan ich ducha. Ograbiają się z życia radosnego, cieszą się ochłapami ciemności tak zwaną ‘ezoteryką’. Rozumowo się w dół rozwijają, karty sobie stawiają i kwiecistą przyszłość zapowiadają, aż o skały podczas sztormu się roztrzaskają i tak zakończą swoje ziemskie bycie. Podczas sztormu rozpoznają na własnej skórze to wszystko, co przeciw Światłu zrobili i to dla nich jest najgorsze. Całe bycie na Ziemi tylko śmieci zbierali, marnując dane im duchowe życie.

Światło do nich już jest bez możliwości dojścia, bo zakryli sobie oczy i zatkali uszy, a jak pojawi się obraz i przeżycie, to rozum blokuje już odbiór w prawidłowy sposób.

Ci, którzy jeszcze chcą coś zrobić dla siebie dobrego na Ziemi niech się wezmą do pracy i przemienią się najpierw duchowo mocno i trwale, aby potem już być na tyle mocnym, aby wszystko od nowa budować.

Po raz kolejny ludzkość pokazuje, że mało chce słuchać głosu Prawdy, szuka podniet dla rozumu, a duch jest całkowicie zasypany śmieciami współczesnej cywilizacji, tak zwanego ‘dobrobytu’. Zniewoliliście się sami i w trudnych chwilach już bez oczekiwania pomocy jesteście, która jest bardzo blisko przed wami.

Mordowaliście siebie ducha przez wieki skutecznie i już wam się udało ostatecznie. Cóż za farsa, narzędzie zdeformowane zniszczyło mocniejszego właściciela, bo go lenistwo ogarnęło.

Śmiech tragiczny nad wami już się unosi i mało pomoże zatykanie uszu, roztrzaska się wasz rozum na Ziemi o wzmocniony promień ze Światła.

Światło naciska już na was skutecznie, jest bez możliwości takich aby coś ciemnego w was duchach się schowało, Światło oświeci was skutecznie. Zobaczycie jak zaczną z was robaki wychodzić, ciemne formy i inne dziwne rzeczy, wszystko to przeżyjecie na sobie i już narzędzie ciemności – rozum, pozostawi was bez możliwości pomocy. Będzie jak galareta trząść się przed uderzeniami ze Światła, aż całkowicie się rozpuści, a mięso zostanie rzucone na pożarcie. Hieny cmentarne już stoją na warcie, każdą kość zmiażdżą zębami i zero już zostanie na Ziemi, co da rozumowi w ciemnościach oparcie.

Raz na zawsze Ziemia zostanie oczyszczona, oddzielone plewy od ziarna!

Nastaną czasy Światła na Ziemi, gdzie podstawy już teraz każdy chcący dobrego sam może mocno i szybko budować.

Mężnie walczcie o siebie ducha i bez dawania ciemności nic od siebie!

Czujność i praca nad samym sobą może was jeszcze uratować.

Aby służyć trzeba być oddanym sprawie bez reszty, przeżyć i wszystko ogarnąć poznaniem. Wolny duch może Panu służyć, tak jak od was Wola Boża wymaga.

Pokorny duch bez zastrzeżeń to pojmie, dla niego to naturalne.

lut 04 2012 Gwiazdy na niebie Wielka Księga Objawień...
Komentarze: 0

Gwiazdy na niebie

29.

 Gwiazdy na niebie migocą, sen przerywają i Słowo Pana odbierać pozwalają.

Każdy obecnie na Ziemi musi się przemienić, oczyścić od złego i wstać jak duch z popiołów do służby Panu przy mnie!

Długa droga do przebudzenia wiedzie ducha każdego, gdyż obecnie wiedzione bycie jest dalekie od wzoru wcześniej podanego.

Roztropnej czujności w życiu duchowym na Ziemi zabrakło całkowicie, duch robi wszystko by odebrać darowane jemu życie!

Zapomniał, kim jest i skąd pochodzi i od wielu wieków sobie i stworzeniu szkodzi, podając rękę ciemności, wprowadził dysharmonię wszystko niszcząc, jest gorszy niż robak, czas z nim skończyć!

Kłamstwo, oszustwo i mówienie kłamliwe stało się znakiem i narzędziem ciemności, podstawą działania duchów na Ziemi.

Na miano człowieka trzeba obecnie sobie zasłużyć, dopiero nim się stać i siebie ducha do działania przebudzić, aby przejąć kierownictwo w podążaniu na poziom duchowo istotny do domu.

Tak zwani ‘jasnowidzowie’ oprócz swojego nosa co widzą, nic, a Prawdę przeczuć jak mają, już nijak bez takich możliwości są, zapomnieli o swoich obowiązkach duchowych wobec stworzenia. Rozumowo próbują się poprzez medytację otworzyć na coś i otwierają jeszcze szerzej bramy ku ciemności. Po mowie ich poznacie, która miesza im w głowie, groch z kapustą wymieszany. Bez możliwości aby dowiedzieć się Prawdy od nich, niczego prawdziwego u nich. Nazwali się ‘nauczycielami duchowymi’, a są tacy sami jak księża, całkowicie służyli Lucyferowi będąc jego narzędziem. Gorliwie służą ciemności, innych w tym kierunku wiodą, o prawdziwym rozwoju zero wiedzy, a przyciągane duchy jeszcze za to im płacą, a co najwyżej dostają plewy.

Strzeżcie się ci, którzy prawdziwie podążacie ku Miłości duchowej!

Sieć kłamstw ciemność na Ziemi przędzie, a pająk każdego ukąsi i życie wyssie z niego, kto w lepką sieć wpadnie.

Już bez badania czujnego tego jesteście, co inni mówią, znaczenia słów bez przepuszczania przez siebie ducha, rozumowcy was na manowce wyprowadzają i was duchy zgubią i mało ważne już jak się nazywają, najważniejsze komu służą, a wyżej wymienieni to żołdacy ciemności, którzy nawet w oczach Lucyfera byli bez wartości, gdyż on wiedział jaki jest koniec wszystkiego co odeszło od Światła, sam codziennie tego doświadczał.

Lucyfer upadł, choć pochodził z poziomu wysokiego to był już upadłym, od dobrych wartości odszedł. Tak wyglądał idol rozumu ludzkiego, który ściągał was w rozkład. Jesteście pustymi już pionkami, w których brak duchowego życia. Bogactwa ziemskie przemijają w gęstej materii i z czasem rozkładowi podlegają, w historii przykłady w każdych królestwach, rodach czy cywilizacjach.

Wymarli, podlegli zagładzie, zapomnieli o duchowych korzeniach, gdzie ich przywódcy polityczni, religijni doradcy, wykonawcy ich ludzkiego prawa, którzy wtedy za swojego bycia upadli!

Do dzisiaj na Ziemi rządzili ciemni, którzy wam drogę do domu, do poziomu duchowo istotnego rozumowym myśleniem zamurowali!

A tych wszystkich, którzy przeczucie Pana w sercach mają, którzy jeszcze są czujni duchem wzywam do powstania, do duchowego przebudzenia!

Światło zawsze pomaga jak służba Panu, jak znacie trzy prawa Pana zawarte w krzyżu Prawy i siedem praw Pana oraz współbrzmicie w Pana Woli, Miłość duchowa wtedy, na którą się duch otworzył, pozwoli dotrzeć do domu o poranku, po długiej nocy, po pobycie na Ziemi w krainie cieni.

Już obecnie żywioły; ziemi, powietrza, wody i ognia współbrzmiąc w Woli Pana zmiotą z Ziemi ciemnych.

Ziemia odetchnie, a światli żyć w promieniach euforycznej Miłości duchowej będą, wznosząc oczy pełne łez i podzięki, ze wzruszonym sercem, że ich Pan żyć im dalej pozwolił!

Zawsze pamiętaj duchu: zmierzaj do Miłości duchowej choćbyś miał drogę zamurowaną! Wystarczy błysk miecza świetlnego, abyś odciął się od balastu obciążającego i wzlot ku duchowemu rozpoczął.

Zapraszam do kręgu, gdzie Światło ciebie ducha obudzi ze snu, a Słowo napełnia się życiem radosnym i pełnym ruchu!

Światło na Ziemi już jest zakotwiczone, nową Siłę daje tym, którzy też przed sobą chcą nieść ożywione Słowo!

Walcz o siebie i zwyciężaj, Miłość duchowa zawsze tobie pomoże, dąż do poznania Prawdy, tak mówi Słowo Pana!